Duchowe dziedzictwo Matki Małgorzaty

            Po 26 latach od pogrzebu ciało Matki Małgorzaty Szewczyk zostało ekshumowane i przewiezione do Oświęcimia. 16 listopada 1931 roku odbył się ponownie pogrzeb w kościele parafialnym w Nieszawie, a potem uroczystości były kontynuowane w Oświęcimiu. Trumnę złożono w kaplicy cmentarza parafialnego z myślą o przygotowaniu krypty w kościele klasztornym. Z powodu trudności w urzędzie miasta Oświęcimia, a potem z powodu wybuchu II wojny światowej, ciało Matki Małgorzaty dopiero 18 stycznia 1951 roku zostało przeniesione do przedsionka kościoła klasztornego w Oświęcimiu i złożone w sarkofagu z białego marmuru. Wokół sarkofagu Matki Małgorzaty, “matki ubogich i sierot” gromadziły się siostry i wierni zanosząc do Boga prośby przez jej wstawiennictwo. Proces beatyfikacyjny w Krakowie odbył się w latach 1993-1996, a następnie akta zostały przekazane do Rzymu.

            Życie duchowe Matki Małgorzaty Szewczyk wyrastało z jej wierności woli Bożej i całkowitym zaufaniu Opatrzności Bożej. Starała się rozpoznać coraz głębiej wolę Bożą, zarówno w odniesieniu do siebie i do Zgromadzenia, a potem wypełnić jej dokładnie. Matka Małgorzata z natury była roztropna, pełna inicjatyw, cierpliwa i mocna wewnętrznie. Jednocześnie charakteryzowała ją wrodzona dobroć i prostota. Z domu rodzinnego wyniosła zdrowe zasady chrześcijańskie i zdolność realizowania swoich planów. Mimo, iż bardzo wcześnie została sierotą, nie przeszkodziło jej to w odważnym podjęciu wyzwań losu.

            Źródłem siły duchowej Matki Małgorzaty była żywa wiara, w której została wychowana oraz miłość do Jezusa i Jego Matki. Po śmierci rodziców opierała się tylko na Bogu i Najświętszej Maryi Pannie. Już jako dwudziestoletnia dziewczyna usłyszała wezwanie do służby Bożej i wstąpiła w szeregi tercjarek franciszkańskich. Zgodnie z Regułą  św. Franciszka odrzuciła sprawy tego świata i konsekwentnie żyła tylko dla Boga. Na serio potraktowała wezwanie Chrystusa, aby odrzucić wszystko: ojca i matkę, braci i siostry, aby naśladować Mistrza. Próbą oddania wszystkiego w ręce Boga była pielgrzymka do Ziemi Świętej. W kaplicy Matki Bożej z Nazaretu w Loreto otrzymała światło dotyczące jej przyszłego życia. Od tego momentu odważnie szła za Chrystusem drogą powołania, które realizowała zakładają Zgromadzenie Siostrzyczek Ubogich, nazwane później Zgromadzeniem Córek Matki Bożej Bolesnej lub Siostrami Serafitkami.

            Idąc odważnie za Chrystusem w Zgromadzeniu Serafitek Matka Małgorzata rozwijała ducha modlitw i bezwarunkową miłość do Chrystusa w Eucharystii. Kochała ciszę i skupienie, które były przestrzenią jej wewnętrznych rozmów z Bogiem. Modliła się dużo, zarówno w dzień jak i w nocy. Kiedy przeżywała trudności, wstawała wcześnie rano i modliła się przed tabernakulum. Wszystkie decyzje przedstawiała Chrystusowi i Jego Matce. Jej miłość do Chrystusa w Eucharystii zaowocowała specjalnym pozwoleniem na codzienne przyjmowanie Komunii Świętej, co w tamtych czasach był wielką rzadkością, nawet dla zakonnic. W duchu miłości do Eucharystii formowała Siostry Serafitki starając się, aby w każdym domu była kaplica z Najświętszym Sakramentem.

            Szczególnym rysem duchowości Matki Małgorzaty była miłość do Matki Bożej Bolesnej, od której uczyła się miłości do Jej Syna, Jezusa Chrystusa. Nabożeństwo do Chrystusa na krzyżu i bolejącego Serca Maryi odcisnęło niezatarty ślad w duszy Matki Małgorzaty. Prosiła Matkę Bożą Bolesną, aby rany Chrystusa odcisnęły się w jej sercu. To szczególne nabożeństwo przyjęło postać wezwanie, które przekazała swoim Siostrom: Wszystko dla Jezusa przez Bolejące Serce Maryi. Wezwaniu temu pozostała wierna do śmierci przyjmując upokorzenia i słabości, jakie dotknęły jej ciało w ostatnich latach życia. Miłością do Bolesnego Serca Maryi zapaliła serca Serafitek ukazując im piękno służenia chorym i cierpiącym, porzuconym dzieciom i niepełnosprawnym.

Scroll to Top